Hej Dziewczyny! J
No tak… nadszedł dziewiąty miesiąc oczekiwań… Emocje sięgają
zenitu, torba do szpitala przygotowana, mieszkanko wyczyszczone na błysk, pokój
Malucha oczekuje na jego przybycie i wszystkie możliwe książki dotyczące
pielęgnacji i wychowania młodego potomka przeczytane… Wszystko świetnie… Do tego zestawu przydałoby się jeszcze
wyspać „na zapas”, a niestety tak się nie da. Gorzej!!! Okazuje się, że nie
dość, że się nie da, to jeszcze zmęczone robimy się dopiero koło pierwszej w
nocy, a budzimy się z oczami jak pięciozłotówki o czwartej piętnaście!!! Nasz organizm, zamiast ostatnie momenty
„wolności” i beztroskiego odpoczynku, przeznaczać na seeeeeen- nie wiedzieć
czemu, coraz bardziej nam go ogranicza… Może w ten sposób chce nas przygotować
do czuwania i wstawania po nocach? A może to my gdzieś robimy błąd lub nasze
emocje są już tak duże, że pozwalają nam spać tylko kilka godzin…? Któż to wie…
Ja natomiast, moje Śliczne, nie znam tego problemu! :D Śpię
niczym niedźwiadek zimą i dobrze mi z tym… ;) Czemu to zawdzięczam? Myślę, że w
zasadniczej mierze regularnej (codziennej) aktywności
fizycznej oraz właściwej diecie! ;)
Niemniej jednak, wiedząc, że wiele Ciężarówek boryka się z
problemem bezsenności w ostatnim miesiącu ciąży, troszkę poszperałam i mam dla
Was kilka propozycji, jak sobie z tym radzić! J
·
Nie pij napojów zawierających
kofeinę!!! (czarnej
i zielonej herbaty, kawy, nie wspominam już nawet o napojach typu cola, bo na
pewno wiecie o tym, że gazowanych w ciąży- nie można)
·
Ostatni posiłek jedz 2-3 godziny
przed snem (jeżeli
nie walczysz z cukrzycą ciążową).
·
Pamiętaj o tym, aby ostatni
spożywany posiłek był lekkostrawny! (zjedz np. sałatkę lub ryż gotowany na mleku,
czy też kanapkę z sałatą i twarogiem lub plastrem żółtego sera czy też chudej
wędliny).
·
Nie objadaj się na noc-
ostatni posiłek powinien być wielkości Twojej dłoni, żeby organizm zdążył go
strawić.
·
Nie stresuj się-
podczas stresu wytwarza się adrenalinka, która zdecydowanie nie nastraja
naszego organizmu do spania, lecz pobudza i wprawia w stan gotowości… Relax
Kochana… Myśl tylko o sobie i swoim Szkrabie… no i oddychaj ;)
·
Bądź aktywna! Nie musisz biegać, czy też
wspinać się po górach… Wyjdź na spacer (na pół godzinki), zapisz się na aqua
aerobic lub do klubu fitness na gimnastykę dla ciężarnych- rób cokolwiek, byle
systematycznie! Nie dość , że od razu będziesz lepiej spała (organizm się
trochę zmęczy i dotleni), to jeszcze zapewnisz sobie i Maleństwu lepsze
samopoczucie! WARTO! J
·
Kładź się do łóżka o stałej porze-
po kilku dniach zobaczysz, że Twój organizm sam daje Ci znać, że przydałby mu
się reset.
·
Nie czytaj w łóżku, nie oglądaj
telewizji, nie ucz się, nie serfuj po internecie… Niech łóżko podświadomie
kojarzy Ci się tylko (no, powiedzmy- przede wszystkim… :D;) ) z odpoczynkiem.
·
Przed zaśnięciem- włączaj w tle
(cichutko) muzykę relaksacyjną, pomoże Ci to wyciszyć organizm. J
·
Weź ciepłą kąpiel przed snem.
Produkty
sprzyjające spokojnemu spaniu:
1.
Bogate w magnez,
np. orzechy, kakao, figi, banany, płatki owsiane, kiełki, jagody, kukurydza gotowana
w kolbach, suszone morele.
2.
Bogate w witaminę
B5, np. zielone warzywa, drożdże, mięso, orzechy, produkty pełnoziarniste.
3.
Bogate w wapń,
np. mleko i produkty mleczne (koktajle, twaróg, pieczone chude gatunki mięsa,
ciepłe mleko).
4.
Bogate w tryptofan,
np. jajko, mleko, banan, figi, produkty zbożowe (ryż, pieczywo, makaron),
pestki dyni.
5.
Świetne działanie uspokajająco- usypiające ma
np. ciepłe mleko z miodem lub herbatka z melisy z miodem, mleko z kostką
gorzkiej lub mlecznej czekolady…
Życzę Wam Kochane, abyście (póki jeszcze możecie) spały jak
susełki! ;)
Pozdrawiam serdecznie,
Dietetyczna Mama ;)
P.S.
(zdjęcia- źródła ogólnodostępne w internecie:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz