
Natomiast, nie należy zupełnie lekceważyć niedokrwistości... Jeżeli wynik naszej morfologii z miesiąca na miesiąc jest coraz niższy (nie stabilizuje się), może to wynikać z naszych błędów żywieniowych, czyli najprościej to ujmując- za małej ilości produktów bogatych w żelazo w naszej diecie!
Dlaczego tak ważna jest odpowiednia ilość żelaza w naszej diecie? Przede wszystkim dlatego, że jego za mała spożycie prowadzi do niedokrwistości. Przykrą konsekwencją tego, jest zaburzony transport tlenu do komórek, a co za tym idzie- niedotlenienie tkanek!
W pierwszym trymestrze, za małe ilości spożywanego żelaza mogą utrudniać zagnieżdżenie się jaja płodowego. W drugi, może wpłynąć to na przedwczesny poród, nieprawidłowy wzrost Malucha, a w konsekwencji, urodzenie Dzidziusia o niskiej masie. W trzecim trymestrze natomiast, niewystarczające spożywanie produktów bogatych w żelazo, grozi przede wszystkim, przedwczesnym porodem.
Naturalnie, za niski poziom żelaza, wpływa także na nasze samopoczucie. Przy niedoborach tego pierwiastka, możemy zaobserwować częstsze uczucie zmęczenia, wzmożoną senność, apatie, brak apatytu, częste bóle głowy oraz ogólną niechęć i brak zadowolenia.

W następnym poście wskażę Wam, jakie produkty są najlepszym źródłem żelaza w naszej diecie!
Pozdrawiam serdecznie,
Dietetyczna Mama ;)
(Zdjęcia ogólnodostępne w internecie:
-http://diagnostyka.wieszjak.pl/badania-krwi/273354,galeria,Jak-zdiagnozowac-niedokrwistosc-z-niedoboru-zelaza.html,
-http://info.zdrowie.gazeta.pl/temat/zdrowie/niedokrwisto%C5%9B%C4%87,
-http://www.trening-indywidualny.pl/zdrowie,szczegoly,zawartosc-zelaza-w-zywnosci,262.html)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz